Ogólnopolskie i lokalne media obiegła informacja na temat tragicznej śmierci piotrkowianina. 15-latek popełnił samobójstwo ostatniego dnia 2024 roku. Sprawa zyskała rozgłos, gdy w sieci pojawiły się informacje o tym, że nastolatek był nękany przez swoich kolegów. Zdaniem bliskich to właśnie z tego powodu uczeń zdecydował się na ostateczny „krok”.
Piotrkowska szkoła w ogniu krytyki
Wojtek był uczniem I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim. Szkoły uznawanej za najlepszą w naszym mieście i wysoko ocenianą w ogólnopolskich rankingach.
Po śmierci chłopca placówka stanęła w ogniu krytyki. Głos zabrała m.in. była uczennica „Chrobrego” Joanna, która opowiedziała w rozmowie z dziennikarzem Onetu, że latami była prześladowana i szkoła „nie wyciągnęła lekcji z historii”.
To także świeża historia, ponieważ mama Joanny zainterweniowała w 2023 roku. Spowodowało to kontrolę urzędników kuratorium, którzy wydali dyrektorowi I LO w Piotrkowie konkretne zalecenia, w tym m.in. obowiązek zapewnienia każdemu uczniowi poczucia bezpieczeństwa.
– Najnowsze informacje z Piotrkowa dowodzą tego, że dyrektor nie przejął się wynikami i wnioskami po kontroli z 2023 r. – powiedziała w rozmowie z Onetem Joanna.
Mowa oczywiście o dramatycznej historii Wojtka, który odebrał sobie życie.
Teraz kuratorium prowadzi kontrolę w związku ze śmiercią 15-latka. Dyrektor placówki w rozmowie z portalem Trybunalski.pl całe zdarzenie skomentował bardzo krótko.
– Osoby, które mogłyby dochodzić i mieć pretensje do szkoły, czyli rodzice tego dziecka… Oni nie mają pretensji do szkoły – powiedział Henryk Michalski, dyrektor I LO i podkreślił, że udzielanie informacji o sprawie w trakcie trwania śledztwa jest niewskazane.
Zdaniem dyrektora Michalskiego, Joanna nie miała koleżanek w klasie, jednak kategorycznie odmówiła przeniesienia się do równoległej klasy. Wskazuje także w odpowiedzi dla Onetu, że jego zdaniem koleżeńskie relacje byłej uczennicy z rówieśnikami były bardziej złożone, niż informacje zawarte w materiałach, które mediom przekazała mama Joanny.
I LO w Piotrkowie wydało oświadczenie. To próba oczyszczenia?
W związku z samobójstwem Wojtka na szkołę, do której uczęszczał chłopiec wylała się fala hejtu. Mówi się, że I LO mimo statusu najlepszej szkoły w Piotrkowie, ma sobie wiele do zarzucenia. Najnowsze informacje rzucają nowy, jakże nieprzychylny cień na placówke i osoby zarządzające. Oliwy do ognia dolewają historie dawnych uczniów i ich bliskich, którzy nie wspominają dobrze czasu tam spędzonego, jak na przykład wspomniana wyżej Joanna.
Rada Pedagogiczna i Samorząd Uczniowski szkoły postanowili wydać oficjalne oświadczenie. To odpowiedź na, jak czytamy, „trwającą akcję szerzenia nienawiści wobec I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim”.
– Zaistniałą tragedię śmierci Naszego Ucznia i Kolegi przeżywamy z wielkim bólem i jako ludzie odczuwamy współczucie dla Rodziców i bliskich Ś.P. Wojtka. Wszyscy doświadczamy traumy. Wszyscy staramy się zrozumieć zaistniałą sytuację – czytamy w treści oświadczenia, zamieszczonego na oficjalnej stronie szkoły.
Placówka broni się, ponieważ czuje się atakowana i z góry osądzona w związku z zaistniałą tragedią.
– Nie zgadzamy się na wygłaszanie osądów i„wyroków” wskazujących winnych przez ludzi postronnych, wykorzystujących zaistniałą tragiczną sytuację dla swoich korzyści. Nie zgadzamy się z takim podejściem. Nie zgadzamy się z próbami przedstawienia Naszej Szkoły jako miejsca, gdzie krzywdzi się ludzi. Nie zgadzamy się na hejt, nieodpowiedzialne karmienie mieszkańców Piotrkowa i naszego regionu nienawiścią, którą wygodnie można kierować na Nas. Nie zgadzamy się z tym, gdyż każdego dnia cała nasza społeczność pokonuje różne trudności związane zarówno z ogromnym materiałem dydaktycznym jak i naszą, zwyczajną ludzką różnorodnością kilkusetosobowego zespołu – czytamy.
Oświadczenie „Chrobrego” nie wywarło pozytywnego odbioru wśród mieszkańców Piotrkowa. Miało stanowić odpowiedź na hejt i apel, by nie wydawać wyroku na szkołę, jednak internauci po raz kolejny stanęli w kontrze do placówki, negatywnie reagując na opublikowane w sieci oświadczenie. Pierwsze komentarze nie pozostawiają złudzeń, że do piotrkowian nie trafia narracja szkoły. Określają wypowiedź, pod którą podpisała się rada peagogiczna i samorząd uczniowski jako „ośmieszającą”, „żenującą” i „atakującą”.
O tragicznej śmierci 15-letniego Wojtka można przeczytać także tutaj: Tragiczna śmierć nastolatka w Piotrkowie. Czy chłopiec był nękany? oraz tutaj: Tragiczna śmierć nastolatka w Piotrkowie. Mamy komentarz dyrektora szkoły [AKTUALIZACJA]
Pelna treść oświadczenia:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.