reklama
reklama

Trzy osoby spłonęły w wypadku samochodowym na A1. Sprawcę osądzi sąd w Piotrkowie?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: arch. straż pożarna w Łodzi

Trzy osoby spłonęły w wypadku samochodowym na A1. Sprawcę osądzi sąd w Piotrkowie? - Zdjęcie główne

foto arch. straż pożarna w Łodzi

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na SygnaleSprawa śmiertelnego wypadku na A1, a właściwie sprawcy, który do niego doprowadził ciągnie się już blisko dwa lata. Do teraz Sebastian M. nie stanął przed polskim sądem. Wyglada na to, że nastąpił przełom w sprawie i niewykluczone, że podejrzany zostanie sądzony w piotrkowskim sądzie.
reklama

O przełomie w sprawie Sebastiana M. podejrzanego o doprowadzenie do śmiertelnego wypadku na A1 poinformował na Facebooku MInister Sprawiedliwości Adam Bodnar.

– Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie uwzględnił odwolania Sebastiana M. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju, stwierdzającego prawną dopuszczalność jego wydania do Polski. Orzeczenie emirackiego Sądu Najwyższego jest prawomocne. Oznacza to koniec sądowego etapu procedury ekstradycyjnej – czytamy.

Pozostaje jeszcze poczekać na decyzję MInistra Sprawiedliwości ZEA, który zdecyduje o ewentualnym wydaniu Sebastiana M. polskim władzom. Jak czytamy, wtedy możliwe będzie doprowadzenie do końca sprawy wypadku na A1, w którym w makabryczny sposób zginęła trzyosobowa rodzina.

reklama

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 16 września 2023 roku po godz. 20:00. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych doszło do pożaru jednego z nich. Na miejscu zginęły trzy osoby, w tym dziecko.

– Jeden z pojazdów zapalił się. Strażacy przy pomocy dwóch prądów gaśniczych ugasili pożar. Niestety, nie udało się uratować życia trzech osób – tak informował nas mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim chwilę po wypadku.
Nie od razu w sprawie został zatrzymany kierujący BMW Sebastian M. Ostatecznie udało mu się zbiec za granicę i został odnaleziony w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Teraz najprawdopodobniej usłyszy wyrok w sądzie w Piotrkowie Trybunalskim.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo