reklama

Strażacy usunęli gniazdo szerszeni. Takie akcje to już ewenement, zazwyczaj trzeba radzić sobie na własną rękę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Strażacy usunęli gniazdo szerszeni. Takie akcje to już ewenement, zazwyczaj trzeba radzić sobie na własną rękę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na SygnaleStrażacy z OSP Przygłów usunęli ostatnio gniazdo szerszeni znajdujące się na terenie prywatnej posesji. Jak się okazuje, takie akcje zdarzają się już coraz rzadziej. Mieszkańcy coraz częściej w podobnych sytuacjach są zdani tylko na siebie, ewentualnie na wyspecjalizowane firmy.
reklama

Gniazdo szerszeni w powiecie

W sobotę, 26 sierpnia strażacy z OSP Przygłów zostali wezwani do usunięcia gniazda szerszeni w miejscowości Włodzimierzów (gmina Sulejów). Zgłoszenie otrzymali ok. godz. 17:20. Na miejsce udał się jeden zastęp, który usunął zagrożenie w ciągu godziny.

Takie zgłoszenia to norma, lecz interwencje strażaków są coraz rzadsze

Jak mówią strażacy, w ostatnim czasie otrzymują bardzo dużo wiadomości dotyczących usuwania gniazd owadów błonkoskrzydłowych, Nie mają jednak możliwości reagować na wszystkie zgłoszenia. Mimo, że bardzo by chcieli.

– Zmienił się system powiadamiania. Teraz zgłosić trzeba się pod numer alarmowy 112 i to centrum powiadamiania zadecyduje, czy przyjąć dane zgłoszenie i wysłać jednostkę, czy też nie. My rozkładamy ręce, bo nie możemy wyjechać z jednostki bez dyspozycji. A jeśli zgłoszenie nie zostanie przyjęte, to nas nie wyślą na akcję – tłumaczy Bartłomiej Kolasiński, naczelnik OSP w Przygłowie.

reklama

Strażacy są gotowi do działania, a podcinane są im skrzydła

Ochotnicy zaopatrzeni są w niezbędny sprzęt, w tym także wysokościowy, posiadają odpowiednie zabezpieczenia i mają duże doświadczenie w usuwaniu gniazd owadów.

– Czasami gniazda są zlokalizowane np. w kominie czy wysoko pod dachem, więc trzeba wejść na znaczną wysokość i my jesteśmy w stu procentach przygotowani, by takie działania prowadzić. Chcemy służyć mieszkańcom, dbać o ich bezpieczeństwo, a w tym przypadku, w wielu sytuacjach mamy związane ręce. Cieżko mi zrozumieć dlaczego straż przestała jeździć do takich zdarzeń regularnie – mówi Bartłomiej Kolasiński.

Kiedy więc przyjedzie straż, gdy na naszej posesji zauważymy gniazdo np. szerszeni?

reklama

Straż pożarna podejmuje wszelkie niezbędne działania zmierzające do usunięcia roju lub gniazda owadów błonkoskrzydłych z miejsc, w których stwarzają one bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, w szczególności dotyczy to obecności osób o ograniczonej zdolności poruszania się, czy z budynków użyteczności publicznej oraz placówek oświatowych, czytamy na oficjalnej stronie strażaków z OSP w Przygłowie.

W pozostałych przypadkach, zgodnie z art. 61 ustawy „Prawo budowlane”, zapewnienie bezpiecznego użytkowania obiektu należy do właściciwla lub zarządcy obeiktu. Jesteśmy wówczas zdani sami na siebie lub wyspecjalizowaną firmę.

– W sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, straż pożarna podejmuje interwencje, jednak w innych przypadkach, właściwymi instytucjami do likwidacji gniazd są firmy dezynsekcyjne – podkreśla Kolasiński.Jak dawniej strażacy usuwali gniazda?

reklama

Kiedyś strażacy jeździli usuwań gniazda wieczorami, gdy wszystkie owady znajdowały się w śoddku i były spokojne. Było o wiele łatwiej takie gniazdo odciąć i wywieźć.

– Teraz jedziemy o 8 rano czasami, kiedy większość szerszeni jest poza gniazdem. Niby usuwamy zagrożenie, a tak naprawdę tworzymy nowe, bo gdy wieczorem owady wracają, a gniazda nie ma, zaczynają się denerwować i atakują jeszcze bardziej – komentuje Kolasiński.

Strażacy apelują do mieszkańców

Zwracamy się z prośbą o zrozumienie i nie przekazywanie nieprawdziwych informacji o zagrożeniu życia lub zdrowia, jeśli takowe zagrożenie nie występuje.

Wyjazd zastępu w nieuzasadnionym przypadku spowoduje zabezpieczenie terenu działań, ewakuację osób z obiektu i przekazanie terenu działań z zaleceniem, zapewnienia bezpiecznego użytkowania obiektu jego właścicielowi lub zarządcy, zgodnie z „Prawem budowlanym”.

Pamiętajmy również, że każdy z nas może potrzebować pomocy, a nieuzasadniony wyjazd strażaków w miejsce, gdzie nie ma konieczności ich interwencji, powodować może opóźnienia w dotarciu do zdarzeń, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi.” – źródło https://www.gov.pl/web/kmpsp-torun/zanim-wezwiesz-straz-pozarna-do-os-i-szerszeni

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama