Jeden z kierowców na piotrkowskich ulicach nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na przejściu. Widzący to policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Jak się okazało, to niejedyne, co kierowca miał na sumieniu.
Pijany kierowca, poszukiwany pasażer
Wszystko działo się we wtorek, 27 maja. Wówczas policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego pełnili służbę na placu Kościuszki. Ich uwagę zwrócił kierowca volkswagena, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez oznakowane przejście. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Jednak popełnione wykroczenie to dopiero początek.
- 30-letni kierujący znajdował się w stanie nietrzeźwości, a badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie – mówi asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy w Komendzie Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych oraz 15 punktami karnymi za popełnione wykroczenie drogowe. Z kolei za prowadzenie pojazdu pod wpływem odpowie przed sądem, a w trakcie interwencji policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Jednak na tym się nie skończyło, bowiem 30-latek nie podróżował sam. Pasażer volkswagena to 40-letni mężczyzna poszukiwany w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Ponadto funkcjonariusze znaleźli przy nim biały proszek, który po przebadaniu testerem narkotykowym dał wynik pozytywny w kierunku mefedronu.
- Pasażer został zatrzymany i trafił do aresztu. Odpowie nie tylko za unikanie wymiaru sprawiedliwości, ale także za posiadanie substancji odurzających, za co również grozi kara do 3 lat więzienia – informuje asp. szt. Izabela Gajewska.
Komentarze (0)