Gdy takich sytuacji jest więcej, rośnie ryzyko utraty prawa jazdy. Dla osób, które zawodowo zajmują się prowadzeniem pojazdów lub są na nim uzależnione w codziennym życiu, może to oznaczać poważne kłopoty. Na szczęście prawo oferuje kilka legalnych ścieżek, które pozwalają na opóźnienie lub uniknięcie najpoważniejszych konsekwencji.
Punkty karne – limity, które warto znać
System punktów karnych obowiązuje w Polsce od lat i jest narzędziem, które ma na celu poprawę bezpieczeństwa drogowego. Punkty są przypisywane kierowcom za popełnione wykroczenia, a ich liczba zależy od charakteru przewinienia. Im poważniejsze wykroczenie, tym więcej punktów zostaje dopisanych do konta kierowcy.
Limity punktów karnych ustalone są w zależności od doświadczenia kierowcy:
- kierowcy z co najmniej rocznym stażem – 24 punkty,
- kierowcy posiadający prawo jazdy krócej niż rok – 20 punktów.
Po przekroczeniu limitu starosta podejmuje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy. Osoby z krótszym stażem są zobowiązane do ponownego odbycia kursu nauki jazdy oraz zdania egzaminu teoretycznego i praktycznego. W przypadku kierowców doświadczonych wymagane są dodatkowo badania psychologiczne oraz egzamin sprawdzający kwalifikacje.
Sąd zamiast mandatu – odwleczone konsekwencje
Jednym ze sposobów uniknięcia natychmiastowego naliczenia punktów karnych jest odmowa przyjęcia mandatu. Wówczas sprawa zostaje skierowana do sądu, a punkty karne nie są przypisywane do momentu wydania prawomocnego wyroku.
„W przypadku odmowy przyjęcia mandatu i skierowania sprawy do sądu punkty karne przypisywane są dopiero po wydaniu prawomocnego wyroku.”
Dla kierowcy oznacza to szansę na „przeczekanie” okresu, w którym część punktów może ulec skasowaniu. Punkty bowiem kasują się automatycznie po upływie 12 miesięcy od daty opłacenia mandatu. Jeśli mandat nie został przyjęty, nie rozpoczął się również ten termin, co wydłuża okres pozostawania „bezpiecznym” w sensie liczby punktów na koncie.
W praktyce może to oznaczać, że kierowca z 18 punktami, który został zatrzymany za wykroczenie grożące 6 dodatkowymi punktami, może odroczyć ich przypisanie o wiele miesięcy, w tym czasie redukując liczbę dotychczasowych punktów.
Kurs redukujący punkty – jak to wygląda?
Innym skutecznym sposobem na zmniejszenie liczby punktów karnych jest udział w specjalistycznym kursie organizowanym przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego (WORD). Kurs taki trwa osiem godzin i składa się z dwóch części – siedmiu godzin wykładów teoretycznych oraz jednej godziny zajęć praktycznych.
„Szkolenie trwa 8 godzin, z czego 7 godzin to zajęcia teoretyczne, a jedna godzina to ćwiczenie awaryjnego hamowania przy prędkości od 30 do 50 km/h.”
Ćwiczenia praktyczne polegają na awaryjnym hamowaniu przy określonej prędkości, co ma na celu uświadomienie uczestnikom skutków nieprawidłowego reagowania w sytuacjach zagrożenia.
Szkolenie pozwala na jednorazowe odjęcie sześciu punktów karnych. Z tej opcji można skorzystać raz na sześć miesięcy. Należy jednak pamiętać, że nie jest ona dostępna dla kierowców, którzy nie posiadają prawa jazdy co najmniej od roku – młodsi stażem nie mogą przystąpić do tego typu kursu.
Procedura administracyjna – co dzieje się po przekroczeniu limitu?
W sytuacji, gdy kierowca przekroczy dopuszczalny limit punktów karnych, sprawa trafia do starostwa. Organ ten ma obowiązek wszcząć procedurę administracyjną polegającą na odebraniu prawa jazdy. Kierowca jest zobowiązany do oddania dokumentu, a jego dalsze używanie może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Aby odzyskać prawo jazdy, osoba taka musi przystąpić do egzaminu sprawdzającego, który obejmuje zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną. Dodatkowo wymagane są badania psychologiczne. Proces ten jest czasochłonny i kosztowny, a terminy egzaminów bywają odległe.
Jeszcze surowsze procedury obowiązują w przypadku kierowców z krótszym stażem. „Jeśli w pierwszym roku po uzyskaniu prawa jazdy kierowca uzyska 21 punktów karnych, to traci uprawnienia i musi ponownie ukończyć kurs i zdać egzamin państwowy.” W praktyce oznacza to konieczność ponownego przejścia całej ścieżki: od nauki jazdy, przez kursy, aż po egzamin.
Przestroga dla recydywistów – zmiany w przepisach
Nowelizacja ustawy o ruchu drogowym wprowadziła znaczne zaostrzenie kar wobec osób, które łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Osoby takie muszą liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami:
„Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów może skutkować dożywotnim zakazem, przepadkiem pojazdu oraz karą pieniężną nie niższą niż 10 tys. zł.”
Minimalna grzywna finansowa wynosi 10 tysięcy złotych, a dodatkowo sąd może orzec konfiskatę pojazdu i dożywotni zakaz prowadzenia. Zmiany te mają na celu zwiększenie skuteczności walki z kierowcami, którzy uporczywie ignorują obowiązujące przepisy.
Monitoruj punkty – kontrola i prewencja
Kierowcy powinni na bieżąco sprawdzać stan swojego konta punktowego. Można to zrobić online, za pośrednictwem Profilu Zaufanego. Dodatkowo na rynku dostępne są aplikacje mobilne, które automatycznie przypominają o liczbie punktów, nowych wykroczeniach czy możliwości odbycia kursu redukującego.
Regularna kontrola to nie tylko profilaktyka, ale także sposób na uniknięcie zaskoczenia ze strony organów administracyjnych. Odpowiedzialne podejście do przepisów drogowych w połączeniu z wiedzą o dostępnych możliwościach to najlepszy sposób, by zachować prawo jazdy mimo popełnionych błędów.
Komentarze (0)