Główny Urząd Statystyczny opublikował półroczny biuletyn z danymi dotyczącymi sytuacji społecznej i gospodarczej Polski w pierwszych sześciu miesiącach 2023 roku. Pokazuje dramatyczną wręcz sytuację dotyczącą ubywającej liczby ludności Polski. W latach pandemii Covid - 19 problemem były tak zwane nadmiarowe zgony, tym razem chodzi o gwałtowny spadek liczby urodzeń.
Według wstępnych szacunków w końcu czerwca 2023 roku liczba ludności Polski była mniejsza niż przed rokiem i w końcu grudnia 2022 roku. Do czerwca 2023 roku zarejestrowano mniej urodzeń i zgonów niż przez pierwsze pół roku 2022. Przyrost naturalny w Polsce jest nadal ujemny.
Na koniec czerwca 2023 roku, jak podaje Główny Urząd Statystyczny, ludność Polski liczyła ok. 37 mln 698 tys. osób. To o około 130 tys. mniej niż w końcu czerwca 2022 r.
Do tego fatalnie wyglądają statystyki dotyczące urodzeń dzieci. Ze wstępnych danych wynika, że w okresie pierwszych sześciu miesięcy zarejestrowano około 139,5 tys. urodzeń, a to o ponad 14 tys. mniej dzieci niż rok wcześniej.
Statystyki podają również zmniejszoną w porównaniu do poprzedniego roku liczbę zgonów. Przez ostatnie pół roku zmarło w Polsce około 209,5 tys. osób, a liczba zgonów w porównaniu z ubiegłym rokiem spadła o ok. 25 tys.
Powiększa się jednak stale rozdźwięk pomiędzy liczbą urodzeń i zgonów. W ostatnim półroczu wyniósł około 70 tys. W okresie od stycznia do czerwca 2022 roku, było to jednak aż około 81 tys.
Polacy, jak widać w statystykach, biorą coraz mniej ślubów. W pierwszym półroczu zawarto jedynie około 53 tys. małżeństw, a to około 5 tys. mniej niż rok temu w podobnym czasie. Wśród wiążących się par 43 proc. stanowiły małżeństwa wyznaniowe.
Tendencja spadkowa dotycząca ludności Polski trwa od 2015 roku. Wówczas w Polsce mieszkało 38 mln 437 tys. osób. W roku 2020 było to już o 122 tys. osób mniej. Także w roku 2015 różnica między zgonami i urodzeniami wyniosła 26,5 tys. Urodziło się wówczas ponad 369 tys. dzieci, a zmarło niemal 395 tys. osób.
W województwie łódzkim także dane wyglądają źle. W 2022 roku urodziło się ponad 18 tys. dzieci, natomiast zmarło 33,5 tys. osób.
Piotrków Trybunalski wcale nie lepszy
Tendencja jaką pokazują dane z pierwszej połowy tego roku, także jest widoczna w Piotrkowie Trybunalskim. Miasto się wyludnia, a przyrost naturalny jest ujemny już od kilku lat.
Według danych Urzędu Stanu Cywilnego w Piotrkowie Trybunalskim, liczba wszystkich zarejestrowanych urodzeń od stycznia do czerwca 2023 roku wyniosła 492. Natomiast liczba zarejestrowanych w USC zgonów to 636.
Stale utrzymuje się duża różnica między urodzeniami a zgonami. Ten rozziew w samym mieście wynosił w poprzednim roku aż minus 549. Urodziło się w 2022 roku 413 piotrkowian, ale zmarło aż 962 mieszkańców miasta. Jeszcze gorzej było w roku 2021, gdy wskaźnik ten wyniósł aż minus 710. W 2021 roku zmarły 1.164 osoby, a na świat przyszło 527 piotrkowian.
W Piotrkowie kobiety w latach płodności rodzą przeciętnie jedno dziecko, a współczynnik dzietności wynosi 1,33. O dziwo to nieco wyższy wskaźnik niż w całej Polsce, który wynosi dla kraju 1,26. Nie pomaga to jednak w zwiększeniu przyrostu naturalnego.
Wyludnia się cała Polska i nie inaczej jest w Piotrkowie Trybunalskim. Również dotknięty jest przypadłością malejącej liczby mieszkańców. Według statystyk GUS liczba piotrkowian na koniec 2022 roku wynosiła 67 tys. 254. Tymczasem prognozowana liczba mieszkańców miasta w roku 2050 to zaledwie 55 tys. 256 osób.
Nadmiarowe zgony, mało urodzeń w 2022 roku
Na koniec 2022 roku w Polsce było 37 mln 766 mieszkańców, w tym 19 mln 517 tys. kobiet. 60 proc. Ludności Polski mieszkało w miastach. Przez ostatnich 20 lat liczba ludności zmalał o około pół miliona. Do tego Polacy zaczynają się starzeć. O ile w roku 2000 osoby w wieku powyżej 60 lat dla kobiet i powyżej 65 lat dla mężczyzn stanowiły 14,8 proc. mieszkańców, to w roku 2022 było już niemal 23 proc. emerytów.Dane pokazują, że tak zwany współczynnik dzietności, określający przeciętną liczbę dzieci, które urodziłaby kobieta w ciągu całego okresu płodności, wyraźnie zmienił się na przestrzeni lat. Obliczono, że wynosił 1,99 w roku 1990, natomiast w roku 2022 było to zaledwie 1,26. Wiek urodzenia pierwszego dziecka również przesunął się z około 22,5 roku na blisko 29 lat.
W Polsce rośnie jednocześnie odsetek jednoosobowych gospodarstw domowych. W 2015 roku było to co piąte, a w roku 2022 roku już co czwarte gospodarstwo, to osoby samotne. Najwięcej w Polsce jest gospodarstw domowych, w których są dwie osoby. Zarówno w roku 2015, jak i w 2022 było ich ponad 30 proc. Znacznie zmalał odsetek gospodarstw, w których jest 6 i więcej osób. Z ponad 4 proc. w roku 2015 do 2,4 proc. w roku 2022.
W latach 2020 - 2022 występowała stała nadwyżka zgonów w Polsce. W okresie pandemii wystąpiła znaczna nadwyżka umieralności z powodu cukrzycy, chorób układu nerwowego, chorób serca, przyczyn bezpośrednio związanych z konsumpcją alkoholu.
Od wielu lat występuje w Polsce niekorzystne zjawisko dużej nadumieralności mężczyzn w stosunku do kobiet. Z analizy wynika, że większość powiatów, w których mężczyźni żyją najdłużej cały czas skupia się w Polsce południowej oraz środkowo-zachodniej natomiast kobiety żyją najdłużej w powiatach w południowej oraz wschodniej części kraju.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.