reklama

Pomimo tabliczek informacyjnych, mieszkańcy wciąż to robią. Popełniasz ten błąd?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Julita Sońta

Pomimo tabliczek informacyjnych, mieszkańcy wciąż to robią. Popełniasz ten błąd? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

foto Julita Sońta

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Na piotrkowskich ulicach, a szczególnie w parkach często widoczne jest rozrzucone pieczywo. Suchy bądź zapleśniały chleb najczęściej jest konsumowany przez ptactwo. Informacje o szkodliwości dokarmiania ptaków chlebem niestety spływają po niektórych jak przysłowiowa woda po kaczce.
reklama

Niezależnie od pory roku w piotrkowskich parkach ludzie rozrzucają pieczywo, które jest zjadane przez kaczki, łabędzie i inne dziko żyjące ptaki. Warto zaznaczyć, że często rzucane „smaczki” nie nadają się do spożycia. W mieście są tablice informujące o szkodliwości chleba, czy bułek dla ptaków. Mimo tego ten zwyczaj nie zanika.

Chleb zabija ptaki

Spożywanie pieczywa przez ptaki może prowadzić do wielu negatywnych skutków. Rozrzucony chleb da się zauważyć nie tylko w piotrkowskich parkach, ale też przy Pałacu Bykowskich czy zwyczajnie na chodnikach.

- Chleb nie zawiera żadnych wartościowych dla ptaków składników, ma za to mnóstwo takich, które mogą ptakom zaszkodzić. Sól powoduje u ptaków choroby nerek, może prowadzić do odwodnienia. Trawiony chleb może doprowadzić do kwasicy, a spożywanie dużych ilości pieczywa przez młode ptaki  może doprowadzić do choroby zwanej anielskim skrzydłem, której przyczyną jest dieta zbyt bogata w węglowodany i białka. Pieczywo może spowodować też… śmierć głodową (z wycieńczenia), gdyż nadmiernie wypełnia żołądek ptaka, dając uczucie sytości, a nie dostarczając niezbędnych składników odżywczych. Powoduje też powstanie gazów trawiennych, które uniemożliwiają ptakom pobieranie pokarmu – informuje Monika Klimowicz-Kominowska, rzeczniczka prasowa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Jak karmić?

Pokarm odpowiedni dla ptaków powinien zawierać ziarna zbóż, pestki dyni, słonecznika, czy gotowane warzywa, ale koniecznie bez soli. To jednak niejedyne zalecenia.

- Jeśli dokarmiamy ptaki wodne, nie wysypujmy pokarmu do wody. Umieśćmy jedzenie na suchym fragmencie brzegu i tylko w takiej ilości, aby ptaki zjadły od razu. […] Jeśli mamy karmnik – starajmy się, aby ptasie jedzenie nie zalegało w nim. Dbajmy o czystość, sprzątajmy niezjedzone resztki pokarmu i dezynfekujmy karmnik – dodaje Monika Klimowicz-Kominowska.

W Parku im. księcia Józefa Poniatowskiego stoją tabliczki informujące o szkodliwości pieczywa dla ptaków. W Parku Belzackim zaś dostępny jest nawet kaczkomat. Po wrzuceniu monety automat wysypuje ziarna, którymi można nakarmić ptactwo. Warto pamiętać, że dokarmianie ich jest zalecane jedynie zimą, kiedy dostęp do jedzenia w naturze może być utrudniony.

Dokarmianie ptaków często wynika z troski, ale czasami też z chęci niemarnowania zalegających w domu resztek jedzenia. Warto jednak pomyśleć, czy nasze działanie nie zaszkodzi żywej istocie. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama