reklama

Tajemnicza śmierć przy piotrkowskiej Hali Targowej. Prokuratura sprawdza, co się stało

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe

Tajemnicza śmierć przy piotrkowskiej Hali Targowej. Prokuratura sprawdza, co się stało - Zdjęcie główne

foto Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wciąż nieznane są dokładne okoliczności zdarzenia, do którego doszło 8 maja w Piotrkowie. Tego dnia na terenie Hali Targowej kobieta straciła przytomność i z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Tam zmarła, a sprawę bada prokuratura.
reklama

W środę, 8 maja około godziny 15:00, 60-letnia kobieta udała się do paczkomatu na ul. Sienkiewicza w Piotrkowie. Następnie, piesza znalazła się nieprzytomna za samochodem ruszającym z parkingu. Dokładny przebieg zdarzeń jest przedmiotem śledztwa prokuratury, ponieważ okoliczności całego zajścia są niejasne. Co udało się ustalić?

- Po odbiorze paczki kobieta powiedziała córce, że wraca już do domu. W tym czasie na parkingu znajdował się pojazd marki Opel Astra, którego kierująca, po dokonaniu zakupów, uruchomiła silnik samochodu, po czym cofnęła, a następnie ruszyła do przodu. Po przejechaniu kilku metrów zobaczyła leżącą wyżej wymienioną pieszą – informuje Waldemar Pasik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb.

Kierująca miała wysiąść z samochodu i podbiec do leżącej kobiety. Obok byli już ludzie, którzy próbowali udzielić pomocy pieszej. Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie.

- Dokonano oględziny pojazdu marki Opel, lecz nie stwierdzono śladów wskazujących na potrącenie pieszej. Pokrzywdzona odniosła obrażenia ciała – dodaje Waldemar Pasik.

Kobieta trafiła do szpitala.

Śledztwo w toku

16 maja Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Tryb. została poinformowana o zgonie poszkodowanej, do którego doszło w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Piotrkowie Tryb. Sytuacja jest niejasna, ponieważ na samochodzie nie znaleziono śladów wskazujących na potrącenie. Kierująca stwierdziła, że nie słyszała, ani nie czuła odgłosu huku ani potrącenia. Śledztwo jest w toku. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama