Około godziny 19:15, 16 czerwca w rejonie ronda Sulejowskiego w Piotrkowie Trybunalskim paliła się przyczepa z banerem wyborczym Grzegorza Brauna. Pojazd stał zaparkowany na placu między ulicami Jerozolimską i Skłodowskiej.
O zdarzeniu na Facebooku poinformował Marcin Pietras z piotrkowskiej Konfederacji.
– Bez wątpienia jest to celowe podpalenie. Każdy kto ok. 19.15 przejeżdżał przez rondo Sulejowskie w Piotrków Trybunalski i widział sprawców proszony jest o kontakt. Musiałem wykorzystać gaśnice samochodową z homologacją Grzegorza Brauna – napisał, podkreślając absurd sytuacji.
Na miejsce przyjechali strażacy i ogień został szybko opanowany, jednak przyczepa i materiały uległy częściowemu zniszczeniu.
Za podpalenie grożą poważne konsekwencje
Podpalenie materiałów wyborczych to nie tylko akt wandalizmu – może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 288 §1 Kodeksu karnego. Za umyślne zniszczenie cudzej własności sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.Jeśli czyn zostanie uznany za motywowany politycznie lub ukierunkowany na zakłócenie kampanii wyborczej, może zostać potraktowany jako próba ingerencji w proces demokratyczny. W takich przypadkach sądy często orzekają surowsze kary.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.