W programie „Farma” udział wzięło kilkunastu uczestników, którzy na kilka tygodni porzucili nowoczesny styl życia, aby zamieszkać w gospodarstwie wiejskim, bez bieżącej wody, prądu i internetu. Stawka była wysoka, bo główną nagrodą było 100 tys. zł. W ostatecznym starciu mogliśmy oglądać troje uczestników: Amandę Bokisz, Angelikę Kałużna i Macieja Rudzkiego.
Przez kilka tygodni uczestnicy wychodzili ze swojej strefy komfortu i pokonywali swoje słabości. Musieli wspólnie m.in. zajmować się zwierzętami i gospodarstwem, ale także wykonywać róże zadania. Ostatecznie nagrodę główną zgarnęła pochodząca z gminy Rozprza Angelika Kałużna.
Zwycięstwo Angeliki to jej prywatny, ogromny sukces, ale i sukces na skalę całego programu. To pierwszy raz, kiedy w historii polskiej wersji reality show wygrała kobieta.
Podczas ogłaszania wyników zwyciężczyni zaskoczyła wszystkich wspaniałą wiadomością, że jest w ciąży i spodziewa się córki Liliany. Jak powiedziała w rozmowie z nami, do porodu pozostało niewiele czasu, mimo to ma na siebie sporo planów.
Udało nam się porozmawiać ze zwyciężczynią Złotych Wideł. W rozmowie zdradza m.in. czy ponownie zdecydowała by się na udział w programie.
Emocje po programie zapewne już opadły, jak teraz myślisz o tym doświadczeniu, to co przychodzi Ci do głowy? Podjęłabyś jeszcze raz wyzwanie i wzięła udział w programie?
Cieszę się że wzięłam udział w tym programie, nie dlatego że wygrałam, ale udowodniłam sobie samej, że jestem silną osobą. Mimo tego, że wiele razy w siebie nie wierzyłam, teraz wiem, że stać mnie na więcej niż byłam w stanie sobie wyobrazić. Walczyłam z własnymi słabościami. Pewnie jeszcze raz bym wzięła udział, choć zaraz po programie mówiłam zupełnie inaczej, ale emocje opadły, więc myślę teraz zupełnie inaczej.
Co dał Ci program? Pozwolił odkryć jakąś nową, nieznaną Ci wcześniej Angelikę?
Pokazał mi moją siłę i to, jak bardzo potrafię czasami być podatna na manipulacje. Byłam wcześniej tego świadoma, że ludzie potrafią wykorzystywać moją dobroć, ale nie sądziłam, że potrafię dać sobą aż tak manipulować.
Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Masz na myśli jakąś konkretną sytuację?
Osoby trzecie potrafiły wpłynąć na moje decyzję, chociażby moment, w którym oddałam głos na Magdę, którego nie chciałam oddać, więc zrobiłam coś niezgodnie ze swoim sumieniem. Zrobiłam to tylko dlatego, że inne osoby chciały się jej pozbyć. Ale takich sytuacji było jeszcze kilka.
Co najbardziej zapadło Ci w pamięci: Najlepsze i najgorsze wspomnienia z programu?
Najbardziej zapadła mi w pamięci wizyta mojego partnera i siostry w programie. Nie da się opisać tych emocji, które mi towarzyszyły. Niesamowicie piękny moment zobaczyć swoich bliskich po tak długiej rozłące. Najgorszego wspomnienia chyba nie mam. Dla mnie każdy dzień był ciężki, bo walczyłam z tęsknotą, której nie da się opisać, to trzeba przeżyć.
Jak oceniasz z perspektywy czasu relacje z zawodnikami? Może utrzymujesz z kimś kontakt?
Relacje z uczestnikami były dobre w programie. Teraz też myślę, że są dobre, nic się nie zmieniło. Z częścią osób mam lepszy kontakt, z drugą słabszy. Każdy na swój sposób wniósł ciekawą energię do programu. Najlepszy kontakt mam z Maćkiem, Cyganem, Margo i Amandą.
Udało Ci się zdobyć Złote Widły i serca widzów, a tym samym nagrodę główną. Czy wiesz już, na co ją przeznaczysz?
Pieniądze przeznaczę na rozwój osobisty. Inwestycja w siebie to inwestycja, która się zwraca. Pieniądze wydane raz to największa głupota, bo to się nie zwraca. Myślę o czymś związanym z kosmetologią.
Jakie plany masz na przyszłość? Są jakieś programy, w których jeszcze chciałabyś wziąć udział?
Plany są takie, żeby spełniać dalej swoje marzenia. Mimo tego, że jestem w ciąży i za chwilę czeka mnie rozwiązanie, a dziecko jest moim szczęściem, to nie chcę zaprzestać na tym, co mnie już spotkało, chcę iść dalej i się rozwijać. Jest już jeden program, o którym marzę, ale to zostawię w sekrecie, bo jest szansa, żeby wziąć w nim udział. Mogę to zrobić dzięki pomocy mojego partnera, który mocno mi kibicuje i wspiera w spełnianiu tych marzeń. Oczywiście musi paść pytanie ze strony telewizji, czy chciałabym się tego podjąć.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.