reklama
reklama

Kaufland pozywa związkowca z naszego regionu. Chce ogromnego odszkodowania

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Poglądowe

Kaufland pozywa związkowca z naszego regionu. Chce ogromnego odszkodowania - Zdjęcie główne

foto Poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

RegionZwiązkowiec z Bełchatowa, który od wielu lat walczy o prawa pracowników w marketach Kaufland, został pozwany przez niemiecką sieć. Ta będzie domagać się przed sądem ogromnej kwoty odszkodowania. Jaki jest powód i jak do całej sprawy odnosi się sam zainteresowany?
reklama

Bełchatowianin Wojciech Jendrusiak znany jest z działalności związkowej na rzecz pracowników m.in. znanej sieci marketów Kaufland. Szef OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie przez ostatnie lata walczył m.in. o podwyżki wynagrodzeń, w obronie praw pracowniczych czy też o przywrócenie do pracy zwolnionych osób.

Jendrusiak przeprowadzał też protesty. W grudniu 2023 roku zorganizowano strajki ostrzegawcze w wielu marketach niemieckiej sieci na terenie całego kraju, podczas których pracownicy domagali się podwyżek. Z kolei w marcu 2024 roku związkowiec wraz z pracownikami pikietowali przy centralnym magazynie Kauflandu pod Piotrkowem, blokując drogę krajową nr 74.

Jak się okazuje, już niebawem z przedstawicielami Kauflanda spotka się jednak nie przy stole negocjacyjnym, a… na sali sądowej. Związkowiec zdradził, że otrzymał właśnie od niemieckiej sieci Kaufland dwa pozwy, jeden cywilny oraz drugi z oskarżenia prywatnego, na łączną kwotę 175 tys. zł. Pierwsza rozprawa w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie wyznaczona została już na 3 kwietnia.

reklama

Kaufland oskarża związkowca o naruszenie dóbr osobistych poprzez rozpowszechnianie przez niego informacji m.in. o zwolnieniu jednej z pracownic za prowadzenie działalności związkowej, stosowaniu mobbingu i zastraszaniu pracowników Kauflanda, redukcji zatrudnienia, utrudnianiu korzystania z urlopu wypoczynkowego czy też utrudnianiu działalności związkowej w marketach popularnej sieci.

Związkowiec: nie boję się tych spraw

Co na to sam związkowiec? Ten twardo obstaje przy swoim i przyznaje, że nie boi się konfrontacji na sali sądowej. Uważa, że racja jest po jego stronie i ma na to, jak twierdzi, niezbite dowody.

- Nie boję się tych spraw, bo niemiecka sieć handlowa dopuszcza się szeregu naruszeń w ostatnich latach. Kaufland depcze prawa pracowników od blisko dekady. Tak naprawdę na poparcie moich racji mam wyroki Sądów Pracy, Sądów Karnych, postanowienia sądów, wnioski Państwowej Inspekcji Pracy, świadków, oraz inne dokumenty, które potwierdzają, że to co piszę na portalach społecznościowych jest prawdziwe – mówi Wojciech Jendrusiak, przewodniczący OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie.

Jego zdaniem, Kaufland podjął takie działania celowo, aby osłabić działania związku poprzez postępowanie sądowe.

- Domagamy się poprawy warunków pracy i wynagradzania w Kauflandzie, żeby utrudnić nam pracę stosuje slapp, żebyśmy nie mieli czasu dla pracowników. Jesteśmy jedynym reprezentatywnym związkiem zawodowym, który nie boi się mówić prawdy. Jeździmy i pomagamy pracownikom na terenie całej Polski, roboty jest dużo, ludzie nas dopingują, bo w handlu musi się coś zmienić – mówi Wojciech Jendrusiak. 

reklama

Jak mówi, związek punktuje nieprawidłowości, co nie podoba się zarządowi Kauflandu, stąd jego zdaniem, pozew sądowy.

- Nie jestem pracownikiem Kauflandu, dlatego spółka zwolnić mnie nie może, stąd pozwy na wymęczenie, ale się nie dam – zapewnia Jendrusiak.

Co na to sieć Kaufland? 

O komentarz w sprawie poprosiliśmy sieć Kaufland.

- Jako Kaufland zawsze postępujemy zgodnie z obowiązującymi przepisami. Każdy przypadek potencjalnego naruszenia prawa analizujemy indywidualnie i podejmujemy odpowiednie kroki zgodnie z regulacjami – czytamy w przesłanym oświadczeniu. - Rozumiemy, że działalność organizacji związkowych, w tym wyrażanie opinii na temat polityki firmy, stanowi istotny element dialogu społecznego, o ile odbywa się zgodnie z obowiązującymi regulacjami. Naszym celem jest budowanie środowiska pracy, w którym różnice zdań przyczyniają się do doskonalenia procesów, zamiast prowadzić do eskalacji napięć.

reklama

Spółka zaznaczyła, że przestrzega zasad poufności, dlaczego szczegóły prowadzonych spraw pozostają między Spółką a bezpośrednio zaangażowanymi stronami.

- Mając to na uwadze, nie komentujemy toczących się postępowań w przestrzeni publicznej. Zapewniamy jednak, że nasze działania opierają się na zasadach sprawiedliwości i transparentności – przekazała sieć Kaufland.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu ddbelchatow.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo