Jak poinformowali inspektorzy IJHARS, herbata, która trafiła do kontroli, posiadała liczne wady, przede wszystkim w zakresie oznakowania i zawartości. Takie przypadki nie są rzadkością, jednak w tym przypadku nieprawidłowości były na tyle poważne, że wymagały natychmiastowej interwencji. Decyzja o wstrzymaniu sprzedaży została podjęta bezzwłocznie, ponieważ produkt nie spełniał wymagań jakości handlowej.
Zgodność z przepisami ma znaczenie
W Polsce, zgodnie z obowiązującymi przepisami, produkty spożywcze muszą być właściwie oznakowane. Dotyczy to m.in. podania pełnego składu, kraju pochodzenia, danych producenta lub importera oraz instrukcji przechowywania. W zatrzymanej partii zabrakło tych kluczowych informacji, co stanowi rażące naruszenie przepisów. Dodatkowo produkt miał być przeznaczony do sprzedaży w polskich sklepach, co wiąże się z obowiązkiem posiadania etykiety w języku polskim.
Zastosowany rygor natychmiastowej wykonalności w praktyce oznacza, że importer lub dystrybutor nie może wprowadzić produktu do sprzedaży nawet tymczasowo. „Decyzja o zakazie wprowadzania do obrotu została wydana z rygorem natychmiastowej wykonalności” – poinformowała IJHARS. To narzędzie prawne wykorzystywane jest w sytuacjach, gdy produkt może zagrażać zdrowiu lub gdy jego obecność w obrocie stanowi poważne naruszenie prawa.
Skąd pochodziła zakwestionowana herbata?
Według ustaleń zatrzymana partia pochodziła ze Sri Lanki – jednego z największych eksporterów herbaty na świecie. Choć kraj ten słynie z wysokiej jakości liści herbacianych, nie zawsze jakość idzie w parze z przestrzeganiem europejskich norm handlowych. IJHARS nie ujawniła pełnej listy wykrytych uchybień, jednak zaznaczyła, że ich zakres był wystarczający do całkowitego zakazu sprzedaży.
Skala problemu jest większa
W samym 2024 roku IJHARS przeprowadziła aż 69 715 kontroli partii importowanych produktów rolno-spożywczych. Szczególną uwagę poświęcono artykułom sprowadzanym z Ukrainy, Chin i Wielkiej Brytanii. Najczęściej sprawdzano:
- przetwory owocowo-warzywne,
- świeże warzywa i owoce,
- ryby,
- nasiona roślin oleistych,
- zboża.
Wśród wykrywanych problemów dominowały nieprawidłowe oznaczenia, przekroczenia dopuszczalnej wilgotności i obecność szkodników.
Czego może obawiać się konsument?
Nieprawidłowo oznakowany produkt nie tylko łamie przepisy, ale także wprowadza konsumenta w błąd. Brak danych o składzie może uniemożliwić osobom z alergiami lub nietolerancjami pokarmowymi podjęcie bezpiecznej decyzji zakupowej. Z kolei brak informacji o pochodzeniu lub sposobie przechowywania może doprowadzić do spożycia produktu nieświeżego lub niewłaściwie przechowywanego, co wiąże się z ryzykiem zdrowotnym.
Kto stoi na straży jakości produktów spożywczych?
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych funkcjonuje w strukturze państwowej i działa pod nadzorem ministra właściwego ds. rolnictwa. Do jej głównych zadań należy kontrola jakości produktów wprowadzanych do obrotu zarówno w kraju, jak i z importu. IJHARS bada nie tylko skład produktów, ale również ich oznakowanie, masę netto, zgodność z deklaracjami producentów i wiele innych cech istotnych dla bezpieczeństwa konsumenta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.