reklama
reklama

Rewolucja w szkołach. Koniec z 45 minutami lekcji

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Rewolucja w szkołach. Koniec z 45 minutami lekcji - Zdjęcie główne

Polska szkoła zmienia zasady. Od września 2026 Koniec z 45 minutami lekcji | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatZamiast krótkich, przerywanych dzwonkiem spotkań – jeden długi blok zajęć. Od września 2026 roku uczniowie klas IV-VI szkół podstawowych będą uczyć się przyrody w zupełnie nowej formule. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada odejście od tradycyjnych 45-minutowych lekcji na rzecz kilkugodzinnych zajęć, które mają pozwolić na naukę w terenie i realizację pełnych doświadczeń.
reklama

Przyroda powróci do planów lekcji po kilkuletniej przerwie, jednak nie będzie to powrót w dotychczasowej formie. MEN przewiduje trzy godziny tego przedmiotu tygodniowo, ale zamiast trzech oddzielnych lekcji, nauczyciele będą mogli połączyć je w jeden długi blok lub inaczej zaplanować czas. W praktyce oznacza to więcej swobody w organizowaniu zajęć.

Resort podkreśla, że celem jest stworzenie uczniom warunków do prowadzenia doświadczeń od początku do końca, a także pracy w grupach bez presji upływającego czasu.


Tydzień projektowy – nowy element roku szkolnego

Jednym z kluczowych elementów nowej podstawy programowej, nazwanej „Reforma26. Kompas Jutra”, będzie wprowadzenie tzw. tygodnia projektowego. W tym czasie uczniowie będą pracować nad większymi zadaniami – zarówno w obrębie jednej klasy, jak i łącząc siły z innymi rocznikami. Efekty projektów mają być prezentowane publicznie, co ma rozwijać umiejętności wystąpień i współpracy.

reklama


Wzór z zagranicy

Ministerstwo nie kryje, że inspiracji szukało w Walii, Irlandii i Australii. W tych krajach przyroda jest przedmiotem nastawionym na praktykę i badania w terenie. – Taki system może być dla uczniów ogromną szansą na realne „dotknięcie” nauki, a nie tylko uczenie się jej z podręcznika – mówi pani Anna, nauczycielka chemii z Warszawy. – Wydłużony czas lekcji pozwoli spokojnie przeprowadzić doświadczenia od początku do końca i omówić wyniki, co w tradycyjnym 45-minutowym schemacie bywa niemożliwe – dodaje.


Obawy środowiska nauczycielskiego

Związek Nauczycielstwa Polskiego ostrzega, że zastąpienie oddzielnych lekcji biologii, chemii, geografii i elementów fizyki jednym przedmiotem może doprowadzić do redukcji etatów, szczególnie w małych miejscowościach. Łączenie godzin może okazać się trudne, a czasem niemożliwe.

reklama

ZNP zwraca także uwagę na braki w infrastrukturze – w wielu szkołach po pandemii zlikwidowano pracownie chemiczne, co znacznie utrudnia realizację eksperymentów.


MEN: plan jest dopracowany

Resort zapewnia, że reforma jest przemyślana, a jej wdrażanie będzie kontynuowane niezależnie od zmian kadrowych. Uruchomiono już stronę reforma26.men.gov.pl, gdzie można śledzić postępy, zapoznawać się z harmonogramem i pobierać materiały dla nauczycieli.

MEN podkreśla, że jeśli nowa formuła się sprawdzi, podobne rozwiązania mogą zostać wprowadzone w innych przedmiotach.

We wrześniu 2026 roku uczniowie klas IV-VI po raz pierwszy usiądą do nowej wersji lekcji przyrody. Zwolennicy widzą w tym szansę na prawdziwą naukę przez doświadczenie, przeciwnicy – zagrożenie dla stabilności zatrudnienia i jakości kształcenia. To, jak reforma wpłynie na polską szkołę, pokaże dopiero czas.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo