Położone tuż przy granicy z Polską, Guben jeszcze w 1995 roku liczyło niemal 30 tysięcy mieszkańców. Dziś populacja zmniejszyła się do około 16 600. – „Brakuje nam całego pokolenia” – przyznaje burmistrz Fred Mahro. To właśnie dlatego lokalne władze zdecydowały się otworzyć miasto dla nowych mieszkańców, wprowadzając program bezpłatnego zakwaterowania przez cztery tygodnie.
W 2024 roku do programu zgłosiło się 30 osób, z czego sześć postanowiło pozostać na stałe. Kolejna edycja przyciągnęła 40 chętnych, nie tylko z Niemiec, ale też z Belgii, Egiptu, Algierii czy Brazylii.
Lepsze życie bez korków i hałasu
Anika Franze, uczestniczka „Probewohnen”, zdecydowała się przenieść z Berlina do Guben. Jak mówi, to była jedna z lepszych decyzji w jej życiu. – „Nie ma problemu ze znalezieniem niedrogiego zakwaterowania, nie ma korków, nie ma godzin szczytu i nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego” – opowiada. Zmiana pozwoliła jej na wynajem 100-metrowego mieszkania, co wcześniej było poza jej możliwościami finansowymi.
Mieszkanie to nie wszystko – tu czeka praca
Program zachęcający do przeprowadzki nie opiera się tylko na darmowych czterech ścianach. Guben dysponuje około 300 wolnymi miejscami pracy. Nowi mieszkańcy mogą znaleźć zatrudnienie w fabryce BiFi – amerykańskiego producenta przekąsek, piekarni Dreissig czy przyszłym zakładzie Rock Tech, który ma wytwarzać baterie litowe na obszarze 17 boisk piłkarskich.
Eisenhüttenstadt: wrześniowa edycja otwarta dla wszystkich
Podobną inicjatywę realizuje Eisenhüttenstadt, miasto położone 60 kilometrów od Berlina. Władze ogłosiły, że w dniach 6–20 września 2025 roku każdy zainteresowany będzie mógł bezpłatnie zamieszkać na dwa tygodnie. Celem jest przyciągnięcie osób rozważających przeprowadzkę, m.in. pracowników zdalnych, samozatrudnionych czy tych, którzy chcieliby powrócić do rodzinnych stron.
– Projekt skierowany jest do wszystkich zainteresowanych przeprowadzką do Eisenhüttenstadt, np. dojeżdżających do pracy, osób zainteresowanych powrotem do miasta, wykwalifikowanych pracowników lub osób prowadzących działalność na własny rachunek, które chcą zmienić otoczenie.
Przeszłość socjalistyczna, przyszłość otwarta
Eisenhüttenstadt, znane niegdyś jako Stalinstadt, było ikoną NRD i centrum przemysłu hutniczego. Dziś boryka się z problemem wyludnienia – liczba mieszkańców spadła z 50 do 24 tysięcy. Władze miasta, świadome potrzeby odnowy demograficznej, oferują nie tylko mieszkanie, ale też wsparcie przy szukaniu pracy i staży.
Polacy mile widziani
Położenie przy granicy i bliskość takich miast jak Gubin, Zielona Góra czy Wrocław czynią Guben i Eisenhüttenstadt kuszącą alternatywą także dla Polaków. Mieszkanie w Niemczech przy jednoczesnym utrzymaniu kontaktu z rodziną i ojczyzną staje się realnym scenariuszem.
Niemieckie samorządy nie kryją, że liczą także na imigrantów – przyznają otwarcie, że są otwarte na przybyszów spoza Niemiec. Programy „Probewohnen” mogą być początkiem większej fali migracji do mniejszych, zapomnianych miast regionu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.