reklama
reklama

12 punktów karnych i mandat za korzystanie z nawigacji. To nie żart. Kontrole trwają

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

12 punktów karnych i mandat za korzystanie z nawigacji. To nie żart. Kontrole trwają - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatW ostatnie dni wakacji policja rozpoczyna akcję, która ma uświadomić kierowcom, jak groźne jest korzystanie z telefonu w trakcie prowadzenia pojazdu. Funkcjonariusze zapowiadają, że nie będzie taryfy ulgowej. Kara za złamanie przepisu to 500 zł oraz 12 punktów karnych. To sankcja, która może szybko zaważyć na utracie prawa jazdy, szczególnie u osób mających już wcześniejsze wykroczenia.
reklama

Jeszcze niedawno kierowca, który rozmawiał przez telefon bez zestawu głośnomówiącego, otrzymywał tylko 5 punktów karnych. Od czasu nowelizacji przepisy są znacznie bardziej restrykcyjne – dziś za ten sam czyn grozi 12 punktów i mandat w wysokości 500 zł. Policja podkreśla, że celem nie jest karanie, lecz poprawa bezpieczeństwa na drogach.

Eksperci ostrzegają, że prowadzenie auta podczas rozmowy telefonicznej spowalnia reakcję kierowcy o 30 proc. To przekłada się na większe ryzyko kolizji, wydłużenie drogi hamowania i problemy z utrzymaniem odstępu od innych pojazdów. Jeszcze bardziej niebezpieczne jest pisanie SMS-ów – badania wskazują, że to bardziej ryzykowne niż prowadzenie pod wpływem alkoholu.

reklama

Mandat za telefon i nawigację – przykład z obwodnicy

Przekonał się o tym 34-letni mieszkaniec Mazowsza. Na warszawskiej obwodnicy korzystał z telefonu jako nawigacji, trzymając urządzenie w dłoni. Policjanci uznali jego zachowanie za skrajnie niebezpieczne i nałożyli mandat w wysokości 3000 zł. To przypadek wyjątkowy, ale jasno pokazuje, że przepisy dotyczą nie tylko rozmów czy wiadomości, ale także korzystania z GPS-u w smartfonie, jeśli odbywa się to niezgodnie z prawem.

– Telefon w ręku kierowcy oznacza nie tylko zajęte dłonie, ale także rozproszoną uwagę i ograniczoną percepcję – mówi nadkomisarz Robert Opas z Komendy Głównej Policji. – Droga zatrzymania samochodu jadącego 50 km/h to ponad 30 m, a spojrzenie w ekran telefonu zajmuje zwykle dłużej niż sekundę. W tym czasie kierowca nie kontroluje drogi i może dojść do tragedii – podkreśla.

reklama

Mandaty dla pieszych – 300 zł za telefon na przejściu

Przepisy obejmują także pieszych. Artykuł 14 pkt 8 Prawa o ruchu drogowym zakazuje korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię, torowisko czy drogę rowerową, jeśli ogranicza to możliwość obserwacji otoczenia. Kara za złamanie zakazu to 300 zł.

Rowerzysta jest w świetle prawa kierującym pojazdem, dlatego również nie może używać telefonu w dłoni podczas jazdy. W przeciwnym razie musi liczyć się z konsekwencjami – mandatem i punktami karnymi.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo