reklama

Życie 9-miesięcznego Leona było zagrożone. Na pomoc ruszyli mundurowi. Wszystko działo się podczas protestu rolników!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KMP w Piotrkowie Tryb.

Życie 9-miesięcznego Leona było zagrożone. Na pomoc ruszyli mundurowi. Wszystko działo się podczas protestu rolników! - Zdjęcie główne

foto KMP w Piotrkowie Tryb.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Podczas protestu rolników na terenie powiatu piotrkowskiego mogło dojść do tragedii? Pojazdy blokowały DK12, kiedy pilnej pomocy potrzebował 9-miesięczny chłopiec. Z pomocą służb i kierowców, którzy utworzyli korytarz życia, mały Leon trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
reklama

W środę, 20 marca od godz. 7:00 do 15:00 w Przygłowie (gmina Sulejów) odbywał się protest rolników, którzy blokowali DK12. Protest zabezpieczał m.in. patrol, w którym służbę pełnił funkcjonariusz Komisariatu Policji w Sulejowie młodszy aspirant Marcin Bednarek oraz druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Sulejowie Dawid Kowalski. 

– W pewnym momencie do patrolu podbiegła roztrzęsiona kobieta, która oświadczyła, że jej 9-miesięczny syn zaczął robić się siny, dostał drgawek, po czym stracił przytomność i ma problemy z oddychaniem. Kobieta powiedziała również, że syn przebywa obecnie pod opieką babci, a ona sama nie mogła się dodzwonić na numer alarmowy – przekazuje asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej komendy miejskiej.

Policjant i strażak pojechali pod wskazany adres, gdzie zauważyli, że dziecko ma wysoką temperaturę, a oddech jest słabo wyczuwalny. Policjant podjął decyzję o przewiezieniu dziecka wraz z matką do szpitala. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierował się do Piotrkowa.

– Pomimo prowadzonego w tym miejscu strajku, policjant przejechał „korytarzem życia” utworzonym przez rolników. O powyższym zdarzeniu poinformował również dyżurnego, który zadzwonił do szpitala, aby poinformować o całym fakcie medyków – mówi asp. sztab. Izabela Gajewska.

Kiedy patrol dojechał na miejsce, lekarz wraz z medykami już czekali, by jak najszybciej udzielić pomocy dziecku. Dzięki szybkiej reakcji i współpracy służb pomoc przyszła na czas, a mały Leon jest bezpieczny pod opieką medyków.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama