reklama
reklama

ORLEN Superliga: Blisko 80 goli w meczu Piotrkowianina z Azotami-Puławy!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: ORLEN Superliga/Piotrkowianin (Michał Ostafijczuk)

ORLEN Superliga: Blisko 80 goli w meczu Piotrkowianina z Azotami-Puławy! - Zdjęcie główne

foto ORLEN Superliga/Piotrkowianin (Michał Ostafijczuk)

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW poniedziałkowy wieczór wyjazdowym meczem z Azotami-Puławy piłkarze ręczni Piotrkowianina Piotrków Trybunalski zakończyli rywalizację w sezonie 2024/2025 Orlen Superligi! Znacznie ważniejszy niż wynik ostatniego pojedynku jest jednak niepokojący komunikat w sprawie przyszłości klubu, który znalazł się w oficjalnej zapowiedzi do spotkania wieńczącego rozgrywki.
reklama

Blisko 80 goli w ostatnim meczu Piotrkowianina

Drużyna Piotrkowianina Piotrków Trybunalski na ostatni mecz sezonu pojechała już pewna utrzymania w elicie, po tym jak Zepter KPR Legionowo przegrał w niedzielę ze Śląskiem Wrocław, ale to w żaden sposób nie zmieniało nastawienia podopiecznych trenera Michała Matyjasika, którzy chcieli zakończyć rozgrywki dobry występem. Zwłaszcza, że zespół od dawna boryka się z problemami kadrowymi i w związku z tym kolejną szansę mieli dostać młodzi zawodnicy, będący u progu zawodowej kariery wychowankowie klubu.

Zgodnie z zapowiedziami, poniedziałkowe spotkanie mogło podobać się kibicom, bo padło  w nim aż 78 goli! W pierwszej połowie Piotrkowianin przez większość czasu dotrzymywał kroku puławianom, ale ostatecznie na przerwę schodził z dwubramkową stratą (19:21).  

reklama

Losy pojedynku ostatecznie rozstrzygnęły się w czwartym kwadransie, kiedy to drużyna gospodarza raz jeszcze podkręciła tempo i zepchnęła Piotrkowianina do głębokiej defensywy (33:39). Ostatecznie podopieczni Michała Matyjasika przegrali różnicą właśnie sześciu trafień (36:42), ale trudno mieć o to pretensje, bo długimi momentami byli równorzędnym rywalem dla Azotów-Puławy.

Azoty-Puławy – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 42:36 (21:19)

Tym samym Piotrkowianin Piotrków Trybunalski zakończył rywalizacje w sezonie 2024/2025 ORLEN Superligi na dwunastym miejscu i zapewnił sobie pozostanie w elicie bez konieczności rywalizacji w barażach.

Jaka przyszłość Piotrkowianina? Padła ważna deklaracja

Poniedziałkowe spotkanie było ostatnim pojedynkiem Piotrkowianina Piotrków Trybunalski w sezonie 2024/2025, a dla drużyny gospodarza także pożegnaniem z elitą po wielu latach. Nie ze względów sportowych a finansowo-organizacyjnych. W tym właśnie kontekście na oficjalnej stronie internetowej drużyny z naszego miasta, w zapowiedzi do meczu w Puławach, pojawił się niepokojąco brzmiący komunikat, który cytujemy poniżej w całości i bez żadnych zmian.

reklama

„I tutaj pozwolimy sobie na kilka zdań, z których bardzo mało osób w Piotrkowie Trybunalskim i w Polsce zdaje sobie sprawę. Również i Piotrkowianin przeżywa trudne chwile, a sytuacja finansowa w naszym klubie nie należy do najlepszych. Od kilku lat mamy jeden z najmniejszych budżetów w lidze, a jest bardzo prawdopodobne nawet to, że jest on najmniejszy. Oszczędzamy na wszystkim co się da. Każdą złotówkę musimy oglądać kilka razy. Ma to odzwierciedlenie w wynagrodzeniach sztabu szkoleniowego, zawodników czy pracowników i współpracowników klubu. To tak, jakby Polonezem chcieć się ścigać na torach Formuły 1. W przyszłym sezonie podejmiemy raz jeszcze takową próbę, ale wspomniany wcześniej Polonez jedzie coraz wolniej. W baku od dawna świeci się rezerwa, która co miesiąc jest tylko zalewana, aby silnik nie zgasł. O zatankowaniu do pełna nie ma mowy. Dlatego też dwunaste miejsce wywalczone przez nasz zespół w obecnej sytuacji finansowo-organizacyjnej smakuje jak mistrzostwo Polski. Pieniądze oczywiście w piłkę ręczną nie grają, ale pomagają w funkcjonowaniu. Tak samo jak w oglądaniu meczów pomagać powinna, a nie przeszkadzać, hala sportowa (i osławione na całą Polskę filary)”. 

reklama

Słowa te w zasadzie nie wymagają żadnego komentarza, bo komentują się same. Zresztą podobne głosy słychać też w innych ośrodkach, żeby przywołać tylko sytuację Górnika Zabrze, który od lat nie może liczyć na wsparcie adekwatne do osiąganych wyników, o budowie hali na miarę XXI wieku nawet nie wspominając. Z kolei przed startem kończącego się sezonu z udziału w rozgrywkach musiała zrezygnować Azoty Unia Tarnów. Oby za rok podobny los nie spotkał Piotrkowianina. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo