reklama

Oszustwa "na zboczeńca"! Straszą internautów pegasusem i każą sobie płacić

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Oszustwa "na zboczeńca"! Straszą internautów pegasusem i każą sobie płacić - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
2
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościOszuści znaleźli kolejny sposób na szybki zarobek. Straszą ludzi pegasusem i każą sobie płacić. Nie chcą jednak gotówki – żądają zakupu kryptowaluty.
reklama

Sextorsion to jedna z nowych metod oszukiwania ludzi, polegająca na wyłudzeniu pieniędzy, ale także prywatnych danych za pośrednictwem fałszywych wiadomości. Niejedna osoba dała się już na to nabrać. 

Żądają zakupy kryptowalut. "Każdy numer z twoich kontaktów otrzyma te filmy"

Od kilku tygodni na mejle internautów przychodzi wiadomość, która zaczyna się od słów: " Witaj zboczeńcu. Pragnę poinformować cię o sytuacji, która może być dla ciebie nieprzyjemna" – ostrzega Cert Orange Polska, jednostka znanego operatora odpowiedzialna za bezpieczeństwo w sieci.  

W dalszej części wiadomości autorzy straszą, że są w posiadaniu kompromitujących nas zdjęć lub filmów i żądają okupu w zamian z ich nieujawnianie. Wykorzystują do tego informacje o pegasusie, czyli oprogramowaniu szpiegującym, o którym od dawna w Polsce jest głośno, ponieważ wyszło na jaw, że za jego pomocą inwigilowano polityków, sędziów oraz prokuratorów. 

reklama

"Minęło kilka miesięcy, odkąd zainstalowałem go na wszystkich Twoich urządzeniach, ponieważ nie byłeś wybredny w kwestii linków, które klikałeś podczas przeglądania internetu" – czytamy w wiadomości. 

W dalszej części pomysłodawcy tego oszustwa piszą, że mają film, na którym widać, że odbiorca wiadomości oglądał filmy pornograficzne. "Mogę uczynić te nagrania publicznymi przy pomocy kilku kliknięć. Każdy numer w twoje książce kontaktowej otrzyma te filmy" – straszą. 

W zamian za "milczenie" przestępcy żądają kwoty 1190 euro w bitcoinach. Część osób szybko orientuje się, że jest to oszustwo i wyrzuca wiadomość do kosza, jednak są i tacy, którzy decydują się zapłacić. 

Cert Orange Polska ostrzega. Nie dajcie się nabrać, nawet jeśli korzystaliście z tych stron

Jak przekonują eksperci, zdarzało im się rozmawiać z ludźmi, którzy, mimo że nie wchodzili na tego typu serwisy, i tak mieli obawy, czy ktoś coś na nich „ma”. To dowód na to, iż przestępcy naprawdę dobrze przygotowali kampanię.

reklama

– Warto też zwrócić uwagę, iż cytowana treść jest napisana bezbłędną polszczyzną. Stylistycznie też w zasadzie nie ma się do czego przyczepić! Pozostaje więc robić tak, jak ze wszystkimi treściami w internecie. Masz wątpliwości? Coś wywołuje w Tobie emocje? Miej świadomość, że to może być socjotechniczny trick. Nikt nie zainstalował Ci pegasusa – przekonują fachowcy od bezpieczeństwa w Internecie. – Po prostu cwaniaczek w internecie wysłał tego samego maila do być może nawet dziesiątek tysięcy ludzi, licząc, że trafi się ktoś, kto uwierzy. 

Całą treść wiadomości znajdziecie w naszej galerii pod artykułem. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama