Z końcem września Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o założeniach projektu nowej drogi ekspresowej. Ma ona połączyć autostradę A1 z drogami ekspresowymi S8, S12 i S74, a konkretnie węzeł Łódź Południe z węzłem Kozenin. Planowana długość trasy to 60 km i jak podaje GDDKiA, ma ona stworzyć sprawne połączenie między Tomaszowem Mazowieckim i sąsiednimi miejscowościami a Łodzią. Opcji jej przebiegu jest kilka, ale obecnie zakłada się, że będzie prowadzić przez powiat łódzki wschodni, piotrkowski, tomaszowski i opoczyński.
Jak poprowadzić nową drogę ekspresową?
Na początku wytypowano trzy korytarze tzw. północny, środkowy i południowy. W efekcie przeprowadzonej analizy odrzucono dwa korytarze (północny i środkowy). W przypadku tego pierwszego przesądziły głównie względy ochrony środowiska. Korytarz środkowy zaś był kolizyjny z istniejącą i planowaną zabudową miejscowości Zawada i Kolonia Zawada. Do dalszych prac trafiły trzy warianty z tzw. korytarza południowego. Uzyskały najwyższą punktację m.in. ze względu na małą kolizyjność z zabudowaniami, z obszarami chronionymi, takimi jak Natura 2000, a także za możliwość budowy węzła na przecięciu z istniejącą drogą ekspresową S8.W sumie powstało kilka opcji przebiegu trasy, a każda z nich to punkt wyjścia do dalszych analiz i rozmów. Z tego powodu w ostatnich dniach odbyły się konsultacje z mieszkańcami, podczas których omówiono warianty budowy. W powiecie piotrkowskim spotkania odbyły się na terenie gminy Czarnocin oraz Wolbórz.
Warianty S12 na odcinku Łódź Południe - Kozenin
Mieszkańcy mówią „nie”
Mieszkańcy gminy Czarnocin wystosowali petycję do GDDKiA, w której nie zgadzają się na budowę drogi na ich terenach. Protestujący uargumentowali swój sprzeciw i poprosili o „wsłuchanie się w głos lokalnej społeczności”.
- My mieszkańcy gminy Czarnocin kategorycznie nie zgadzamy się na lokalizację jakiegokolwiek wariantu tej drogi na terenie naszej gminy – napisali protestujący.
Powodów podali kilka, jednak przede wszystkim chodzi o tereny i gospodarstwa rolne. Jak podają mieszkańcy, jest tam wiele rodzinnych gospodarstw, a proponowana trasa przecinałaby je, co utrudniłoby dojazd do działek, a także uniemożliwiłoby rolnikom wypas bydła. Ponadto protestujący wskazali, że inwestycja ta będzie emitować dużo hałasu, co odstraszy potencjalnych mieszkańców, którzy chcieliby uciec od zgiełku. Oprócz tego wskazano na ochronę zwierząt i torfowisk, które licznie występują na terenie gminy Czarnocin. Mieszkańcy wspomnieli też o zabytkach czy zalewie, który byłby niedaleko planowej inwestycji.
- Prosimy o nielokalizowanie tej inwestycji na terenie naszej gminy. Obawiamy się o zubożenie ładu przestrzennego w naszej małej ojczyźnie, utratę wartości działek oraz szeroko pojętą immersję – podsumowali mieszkańcy.
Jak przekazał urząd w Czarnocinie, spotkanie było burzliwe, a petycja zostanie przekazana do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.