Mury obronne Piotrkowa zamykały miasto w obrębie prostokąta o wymiarach 300 na 340 metrów, a ich długość wynosiła około tysiąca metrów. Miasto za murami obejmowało obszar około 8 hektarów. Do miasta prowadziły 3 bramy: Krakowska, Sieradzka i Wolborska. Do tego wybudowano w grodzie co najmniej 10 baszt. Rozpoczęto ich budowę w XIV wieku w czasach króla Kazimierza Wielkiego, ale ukończono dopiero dzięki fundacji królowej Jadwigi w XV wieku.
Piotrków został ufortyfikowany murami o wysokości 4,5 metra, a ich grubość wynosiła 2 metry. Wysokość po stronie zewnętrznej dochodziła do 9 m. Otaczały miasto wzdłuż obecnej ulicy Stronczyńskiego, placu Kościuszki i placu Niepodległości, kościoła i nowego kolegium Jezuitów, ulicy Garncarskiej i Zamurowej, przekraczały ulicę Wojska Polskiego obejmując łukiem dawny klasztor i kościół Dominikanów. Wewnątrz murów miasto miało rynek, z którego wychodziło osiem ulic.
Materiał użyty do budowy murów to kamień i cegła gotycka. Dlatego, gdy fortyfikacje były rozbierane stopniowo w latach 1817-1910, wykorzystano kamień i cegłę do utwardzania ulic w Piotrkowie. Zachowały się obecnie jedynie trzy krótkie fragmenty dawnych obwarowań. Najbardziej charakterystyczny jest w fasadzie dawnego klasztoru dominikanek przy placu Kościuszki. Drugi istnieje przy kościele jezuitów, a trzeci w narożniku Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Garncarskiej przy plebanii świętego Jakuba.
Mury miejskie Piotrkowa zbudowano z cegły łączonej wapienną zaprawą na wysokiej kamiennej podmurówce. Od strony miasta mury obiegał ulica przymurna. W linię umocnień wkomponowano prawdopodobnie 10 baszt. Miały formę prostokątnych budowli wysuniętych przed lico muru otwartych od strony miasta. Chroniły one najbardziej zagrożony zachodni oraz północny odcinek umocnień. Po stronie południowej i wschodniej mury nie posiadały baszt, bowiem ochronę zapewniały rzeczne doliny.
Na przełomie XVI i XVII wieku mury zmodernizowano. Wtedy przebudowane zostały bramy Wolbromska i Sieradzka, a baszty zadaszono. Podczas „potopu” szwedzkiego po zajęciu miasta przez Szwedów zniszczone podczas walk mury zostały przez nich odbudowane. Wiek XVIII zaczęto dostawiać po obu stronach murów budynki mieszkalne i gospodarcze. Zezwolono jezuitom na budowę w miejsce murów kościoła i kolegium. W 1817 zburzono bramy Krakowską i Sieradzką.
Bramy miejskie pozwalały dotrzeć do grodu od południa bramą Krakowska - obecnie Krakowskie Przedmieście, od wschodu Wolborską - ul. Starowarszawska i od zachodu Sieradzką - ul. Sieradzka. Odległość pomiędzy bramami Wolborską i Krakowską, wynosiła w linii prostej około 100 metrów. Bramy umieszczone były w dwukondygnacyjnych budynkach bramnych, w których przyziemiu znajdowały się przejazdy, nad nimi zaś izby straży.
Większa jego część zachowanych do dziś murów o długości 36 metrów stanowi zachodnią ścianę dziewiętnastowiecznej dobudówki klasztoru dominikanek. Inne relikty obwarowań miejskich znajdują się w południowymi boku miasta.
Na zachód od kościoła pojezuickiego zachował się odcinek muru wraz z blankami, gruntownie jednak przebudowany w okresie nowożytnym. Na południe od fary ciągnie się niski fragment o długości kilkunastu metrów, w dużej mierze rekonstruowany, a dalsze relikty tego muru tkwią zapewne pod tynkami w przyziemiu plebanii, usytuowanej w południowo-wschodnim narożu obwodu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.