W Moszczenicy zapowiadane jest zwiększenie ilości kontroli policji. Powodem są drifty urządzane na miejscowym parkingu, a także picie alkoholu w miejscu publicznym i to przez młodzież. Okazuje się, że miejsce zakrapianych imprez i nielegalnych „driftów” będzie patrolowane przez funkcjonariuszy.
- W związku ze zdiagnozowanym problemem, dotyczącym stwarzania zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez wykonywanie „driftów” na terenie placu targowego w miejscowości Moszczenica przy ul. Dworcowej, a także gromadzenia się w tym miejscu młodzieży, spożywania alkoholu i innych substancji zabronionych będzie prowadził wzmożone kontrole miejsca zagrożonego – przekazuje Komisariat Policji w Wolborzu.
Funkcjonariusze będą kontrolować plac targowy przy ul. Dworcowej przy budynku Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu im. Jana Justyny w Moszczenicy. Problem samochodowych popisów nie został niezauważony przez mieszkańców.
- Rzeczywiście, podczas wieczornych spacerów da się usłyszeć hałasy. Okazuje się, że to właśnie na parkingu ktoś urządza sobie „drifty”, mimo że jest znak o zakazie. A przecież na zakręcie przy targowisku zdarzyło się już, że samochód wylądował w pobliskim stawie, także o nieszczęście nietrudno– mówi pani Magdalena, mieszkanka gminy Moszczenica.
"Drifty" na publicznych drogach są nie tylko niebezpieczne, ale też nielegalne. Kierowca może być ukarany wysokim mandatem. Samo „latanie bokiem” może też doprowadzić do uszkodzenia mienia lub nawet spowodowania wypadku, co także niesie konsekwencje prawo-karne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.