Wczoraj (22 sierpnia) około godz 12.10 policjanci pojechali na 269 km autostrady A1. Tam, jak wynikało ze zgłoszenia świadka w kierunku Łodzi jedzie osobówka, której kierująca może znajdować się pod działaniem alkoholu.
Kiedy kierowca ciężarówki dostrzegł, że w aucie jest dziecko z pomocą innego kierowcy niezwłocznie postanowili zblokować auto i zmusić do zatrzymania. Po tym jak podeszli do volkswagena, wyczuli od siedzącej za kierownicą kobiety alkohol. W takiej sytuacji, aby uniemożliwić jej dalszą jazdę, zabrali kluczyki od pojazdu i zaopiekowali się dzieckiem.
- W tym czasie na miejsce przyjechali zaalarmowani wcześniej przez świadka policjanci. Okazało się, że w organizmie 47-letniej kobiety było ponad 3 promila alkoholu, a wraz z nią podróżowała jej 9-letnia córka. Dziewczynka trafiła pod opiekę członka rodziny. Pojazd, którym kierowała mieszkanka powiatu bełchatowskiego trafił na policyjny parking, a pijana kobieta do aresztu - informuje asp. szt. Mariusz Kowalski , oficer prasowy łęczyckiej policji.
Oprócz utraty uprawnień do kierowania zatrzymana, kobieta odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Pamiętajmy, nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - dla nas, naszych bliskich. Dlatego też reagujmy na takie przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców. Doceniamy wzorową postawę i zaangażowanie społeczeństwa w walce z nietrzeźwymi kierowcami - apelują policjanci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.