Polska doczekała się pierwszej kobiety, która zasiądzie za sterami wielozadaniowego myśliwca F-16. Żołnierka, której nazwiska na razie nie ujawniono, ukończyła zaawansowane szkolenie w Stanach Zjednoczonych i zdobyła wymagane kwalifikacje do pilotowania tej nowoczesnej maszyny bojowej. Służbę pełni w Łódzkiem.
Kobieta pilot F-16 stacjonuje obecnie w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku, jednej z najważniejszych jednostek Sił Powietrznych RP. Co więcej, nie będzie jedyną kobietą w tej roli. Jak zaznaczył minister obrony, „w jej ślady idzie już kolejna Polka”, co może zwiastować trwałą zmianę w strukturze i kulturze polskiego lotnictwa.
Inspirujące poprzedniczki i nowa generacja
Choć wydarzenie ma charakter przełomowy w Polsce, warto przypomnieć, że kobiety za sterami F-16 to nie nowość na świecie. Pierwszą pilotką myśliwca F-16 była Holenderka Manja Blok, która w 1991 roku zapisała się w historii światowego lotnictwa wojskowego. Polska, choć z opóźnieniem, dołącza do tego grona, ale należy zauważyć, że kobiety w naszych siłach powietrznych od lat wykonują loty na zaawansowanych maszynach bojowych.
Przykładem może być Katarzyna Tomiak-Siemieniewicz, pierwsza Polka, która została pilotem myśliwskim. W 2018 roku pojawiła się w jednym z materiałów promocyjnych NATO w ramach kampanii „We are NATO”. Siedem lat temu miała już na koncie około 500 godzin wylatanych na samolotach MiG-29 i łącznie 750 godzin w powietrzu. Jej doświadczenie i obecność w strukturach wojskowych były kamieniem milowym na drodze do obecnych osiągnięć kobiet w lotnictwie bojowym.
Stan polskiego lotnictwa – nie tylko F-16
F-16, którym od teraz zasiadają również kobiety, to trzon współczesnego lotnictwa wojskowego Polski. W arsenale sił powietrznych znajduje się obecnie 48 egzemplarzy tych wielozadaniowych myśliwców. To maszyny o ugruntowanej pozycji w NATO, przystosowane do misji powietrze–powietrze oraz powietrze–ziemia, wykorzystywane zarówno w działaniach obronnych, jak i ofensywnych.
Uzupełnieniem są mniejsze jednostki:
- 12 samolotów szkolno-bojowych FA-50, które weszły na wyposażenie niedawno,
- 14 poradzieckich MiG-29,
- 18 poradzieckich Su-22.
Te ostatnie, mimo że technologicznie ustępują nowoczesnym F-16, nadal pełnią określone role, m.in. w zakresie szkolenia czy wsparcia działań rozpoznawczych i bojowych.
F-35 – przyszłość za rogiem
Choć dziś centrum uwagi skupia się na F-16 i symbolicznej obecności kobiet w ich kokpitach, Polska szykuje się do kolejnego dużego kroku technologicznego. W ramach modernizacji sił zbrojnych kraj pozyska myśliwce piątej generacji F-35. Pierwszy egzemplarz o nazwie „Husarz” jest już prawie gotowy i został zaprezentowany opinii publicznej. Nowa generacja maszyn, znana z niewykrywalności radarowej i pełnej integracji systemów bojowych, wprowadzi polskie lotnictwo na nowy poziom operacyjny.
Czy i w tym przypadku za sterami zasiądą kobiety? Patrząc na obecne zmiany i otwartość sił zbrojnych na nowe kadry – tak powinno się wydarzyć.
Kobiety w mundurze – rola i znaczenie
Wejście kobiet do elity pilotów F-16 to coś więcej niż tylko prestiżowy awans. To sygnał, że polskie wojsko staje się przestrzenią, gdzie liczą się kompetencje, determinacja i umiejętności – niezależnie od płci. Dla młodszych pokoleń, marzących o karierze wojskowej, taki przykład może być impulsem do działania.
Szkolenie w Stanach Zjednoczonych, które przeszła pierwsza pilotka F-16, nie jest łatwe. Wymaga zarówno najwyższej sprawności fizycznej, jak i wyjątkowego opanowania w ekstremalnych warunkach. Wprowadzenie kobiet do tej wymagającej roli świadczy o ich pełnym profesjonalizmie i zaufaniu ze strony dowódców.
Nowa era lotnictwa
Choć nazwisko pilotki nie zostało ujawnione, jej obecność w kokpicie F-16 symbolizuje początek nowego etapu dla polskiego lotnictwa wojskowego. Zmiany kadrowe idą w parze z modernizacją technologiczną. Obok maszyn czwartej generacji – F-16 i FA-50 – oraz pozostałości po czasach Układu Warszawskiego, pojawiają się nowoczesne systemy walki, takie jak F-35.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.